IGLOOPOL DĘBICA – POGÓRZE WIELOPOLE SKRZYŃSKIE 0-1 (0-1)
BRAMKA : Kozioł (25).
IGLOOPOL: Psioda – Rokita, Socha, Rogowski, Mitręga, Oleksy (46. Jędrzejczyk), Stefanik, Micek (60. Draguła), Machnik, Halz (73. Smagacz), Brzostowski.
POGÓRZE: Pociask – M. Pazdan, S. Pazdan, Kramarz, Smoczyński, Laska (77. Lepak), Kozioł, Wiktor, Chumra (86. Knych), Wojnarowski (61. Szkotnicki), Śledziona (90 + 2. Szetela).
SĘDZIOWALI : Rafał Greń oraz Marek Cyrek i Tomasz Węgrzyn (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI : Rokita, Mitręga, Stefanik – Kramarz, Smoczyński. WIDZÓW : 400.
Piłkarzom Igloopolu wystarczyło zremisować, by nie oglądając się na to, jak w Ropczycach poradzi sobie Wisłoka, świętować awans. Tymczasem w 25. min stadion przy ul. Piłsudskiego zamarał. Po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Piotr Kozioł i strzałem głową dał prowadzenie gościom. W tej części gry „Morsy” oddały tylko dwa groźne strzały na bramkę Jakuba Pociaska, ale tak Damian Halz, jak Mateusz Oleksy chybili. Po przerwie napór dębiczan rósł z minuty na minutę. Na początku Pociask dwukrotnie ubiegł Kamila Machnika. W 64. min Łukasz Stefanik idealnie obsłużył Adriana Brzostwoskiego, ale jego strzał Pociask zdołał obronić. Chwilę później Damian Socha główkował za wysoko. W 85. min bliski powodzenia był Dawid Rokita, ale skończyło się groźną kontrą Pogórza, po której mogło być już „pozamiatane”. Nie było, więc gospodarze wciąż okupowali pole karne przyjezdnych, w które zapuszczał się nawet Łukasz Psioda. Rokita trafił z bliska w nogi bramkarza, Brzostowski przejął piłkę po kiksie obrońcy, ale dośrodkowanie przeciął Pociask, strzał Stefanika po rykoszecie wyszedł na róg. Ostatnia szansa była w 95. minucie (sędzia doliczył 6 minut). Po rogu Socha główkował w okolice spojenia, a dobitka Brzostwoskiego trafiła w nogi obrońcy. Po ostatnim gwizdku na stadionie zapanowała głucha cisza, bo w Ropczycach Wisłoka wygrała 4-3.Info.-gazeta Nowiny http://www.sportfan.pl/artykul/syn-dzialacza-pzpn-otarl-sie-o-smierc-kibole-go-43753